Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga podjęła śledztwo w sprawie niedawnego pożaru, który wybuchł w hurtowni fajerwerków zlokalizowanej na ulicy Nadarzyńskiej w Kobyłce. Wszystko zaczęło się we wtorkowy poranek, kiedy ogień strawił magazyn z pirotechniką. Do gaszenia pożaru strażacy musieli przez 11 godzin nieustannie walczyć z niebezpiecznym żywiołem.

Rzeczniczka prokuratury, Katarzyna Skrzeczkowska, potwierdziła rozpoczęcie postępowania śledczego dotyczącego nieumyślnego wywołania pożaru. Śledczy starają się na razie ustalić, co mogło być przyczyną tragedii – czy doszło do celowego podpalenia, czy też za pożarem stały inne przyczyny. W ramach działań Prokuratura powołała biegłego z dziedziny pożarnictwa, aby wydał on opinie na ten temat.