W wyniku silnego wiatru linie energetyczne zostały zerwane, co poskutkowało przerwami w dostawie prądu. Niektóre miejscowości muszą zmagać się z dłuższymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej. Podpowiadamy, jak zorganizować sobie czas. Ten artykuł przyda się również na przyszłość, ponieważ synoptycy już zapowiadają kolejne wichury.

Mieszkańcy Kobyłki bez prądu

W wyniku sobotniej nawałnicy ucierpiały linie energetyczne w całym województwie mazowieckim. Po pierwszych naprawach i walce ze skutkami nawałnicy bez prądu wciąż pozostaje ponad milion gospodarstw domowych. Nie wszystkie naprawy będą proste i szybkie.

W najgorszej sytuacji są mniejsze miejscowości. Tam przerwy w dostawie prądu zdarzają się częściej i są dłuższe. Niektórzy uważają wręcz, że są to zaniedbania, a nie usterki. Faktem jest, że kilkunastogodzinne lub nawet kilkudziesięciogodzinne przerwy w dostępie do energii elektrycznej potrafią być niezwykle męczące. A synoptycy ostrzegają o kolejnych nawałnicach, które dotrą do województwa mazowieckiego już niedługo. Warto się do tego przygotować!

Jak radzić sobie z przerwami w dostawie prądu?

Brak dostępu do energii elektrycznej to w dzisiejszych czasach poważny dyskomfort. Wbrew pozorom nie chodzi tu o brak telewizora, czy możliwości naładowania telefonu komórkowego, a między innymi problemy z ogrzewaniem, brak możliwości gotowania, czy niemożność wykonywania pracy. Obecnie wiele osób pracuje zdalnie i brak prądu może okazać się ogromnym problemem.

Nie na wszystko mamy wpływ, ale nie zaszkodzi zakup kilku świeczek i zapas dobrych przekąsek. Brak prądu jest świetną okazją do spędzenia czasu z rodziną lub skupienia się na relaksie. W tym celu warto zaopatrzyć się w książki, puzzle i gry planszowe. Z kolei telefony komórkowe warto mieć zawsze naładowane. Niektórzy korzystają również z powerbanków. Warto zadbać, by także były naładowane do pełna.

Osoby pracujące z domu nie powinny również zostawiać swoich zadań na ostatnią chwilę. Nigdy nie wiadomo, kiedy znów zabraknie prądu.