Temat starych kotłów grzewczych nie znika z nagłówków. Kopciuchy wciąż zanieczyszczają powietrze w Polsce, mimo ostrych przepisów. Posiadacze starych kotłów grzewczych mają coraz mniej czasu na zmiany, ale w poszczególnych miejscowościach województwa mazowieckiego nie widać chęci do zmian. Kopciuchy wciąż działają w Kobyłce i w pozostałych miastach „warszawskiego obwarzanka”.
280 tys. kopciuchów na Mazowszu
Walka z zanieczyszczeniem powietrza wciąż trwa. Jednym z najbardziej zanieczyszczonych smogiem miast w Polsce jest Warszawa. W stolicy zarejestrowano ponad 4 tys. kopciuchów. Na złą jakość powietrza składają się także miejscowości ościenne, w tym Kobyłka. W miejscowościach otaczających Warszawę działają tysiące starych kotłów. Według statystyk najgorsze są Łomianki, gdzie 63,4% wszystkich domów jednorodzinnych ogrzewają kopciuchy. Podobna sytuacja jest w Wołominie i Grodzisku Mazowieckim. Kobyłka nie znajduje się w niechlubnej czołówce — w 16,5% domów wciąż działają kopciuchy. Warto jednak pamiętać, że w urzędach wciąż pojawiają się nowe wnioski o dofinansowania. Liczba kopciuchów spada z roku na rok, co pozwala pozytywnie patrzeć w przyszłość.