Przed weekendem doszło w Kobyłce do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem rowerzysty. Policja bada okoliczności zdarzenia, jednak żadna opinia ekspertów nie wróci życia 67-letniemu rowerzyście, zmarłemu w wyniku odniesionych obrażeń.
Rowerzysta zginął pod kołami BMW
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że do wypadku doszło w momencie, gdy 67-letni rowerzysta zjeżdżał ze ścieżki rowerowej na skrzyżowaniu ulic: Poniatowskiego i Dąbrowskiego. Niefortunnym zbiegiem okoliczności rowerzysta wpadł pod koła jadącego BMW. Na razie nie wiadomo, jak dokładnie doszło do wypadku i kto zawinił.
Warto zaznaczyć, że kierowca BMW w chwili wypadku był trzeźwy. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. W ciągu kilku minut na skrzyżowaniu pojawili się ratownicy LPR, jednak życia 67-latka nie dało się uratować. Obrażenia, które odniósł, były zbyt rozległe. Mężczyzna odszedł krótko po dotarciu do szpitala.
Sezon rowerowy: miej oczy dookoła głowy
Rowerzyści, piesi i kierowcy to trzy osobne grupy uczestników ruchu drogowego. Każda z grup rządzi się swoimi prawami i niejako stanowi zagrożenie dla pozostałych grup. Tyle się mówi i pisze o wypadkach z udziałem pieszych i rowerzystów. Poruszanie się samochodów, rowerów i pieszych po jednej okolicy zawsze będzie wiązało się z dodatkowymi utrudnieniami. Chyba że doczekamy się większej ilości ścieżek rowerowych i oświetlonych przejść dla pieszych.
Obowiązkiem wszystkich uczestników ruchu drogowego jest zachowanie szczególnej ostrożności o każdej porze dnia i nocy. Nieuwaga i zmęczenie to także częste przyczyny wypadków. Oczywiste jest, że nikt nie chce krzywdy innych uczestników ruchu, ale swoim nieostrożnym zachowaniem tworzymy ryzyko, od którego do wypadku jest już niedaleko.
Apelujemy o szczególną ostrożność na drogach, byśmy wszyscy mogli w pełni cieszyć się wiosenno-letnim sezonem.
Przeczytaj również: https://elubliniec.pl/2022/04/09/pijany-rowerzysta-slono-zaplacil-za-swoja-beztroske/.